fot. E. Nogacka

Wydarzenie zostało zorganizowane przez firmę Komatsu dla ponad 300 osób, w tym klientów, dealerów i dziennikarzy z całej Europy. Odbyło się ono w historycznym Le Mans w północno-wschodniej Francji na torze Circuit de la Sarthe. Począwszy od 1923 roku, miejsce to słynie z 24-godzinnych wyścigów samochodowych, w których zadaniem zawodników jest przejechanie jak największej liczby okrążeń w ciągu dokładnie jednej doby. By wygrać, sprzęt musi być mocny, wydajny i niezawodny. Nic dziwnego, że właśnie to miejsce wybrało Komatsu na prezentację swojej najnowszej ładowarki kołowej WA475-10, której prototyp można było wcześniej zobaczyć na międzynarodowych targach Bauma 2019 w Monachium.

Nowa ładowarka Komatsu WA475-10 to odzwierciedlenie wszystkich powyższych cech. Wyposażona w hydrauliczno-mechaniczną przekładnię (K-HMT) łączy zalety hydrostatycznego i mechanicznego przeniesienia napędu. Ta innowacyjna technologia stworzona przez Komatsu daje WA475-10 jeszcze więcej mocy, a także obniża zużycie paliwa do wyjątkowo niskiego poziomu i gwarantuje najlepszą wydajność.

Silnik został specjalnie zaprojektowany tak, aby współpracował z technologią K-HMT. Pozwala on uzyskać jeszcze większą wydajność i przy niskiej prędkości zapewnia nawet o 15% większy moment obrotowy silnika w porównaniu z poprzednim modelem.

Kinematyka Z-bar została zoptymalizowana w celu maksymalnego skrócenia cykli przeładunku. Większa siła podnoszenia i kopania na łyżce sprawia, że napełnianie łyżki jest łatwiejsze. WA475-10 to również większy komfort pracy – nowa kabina jest bardziej przestronna, ergonomiczna, a jej przeprojektowany układ kierowniczy umożliwia wysoce precyzyjne kierowanie.

Premierze ładowarki towarzyszyła masa atrakcji, m.in.: uroczysta kolacja, testowanie maszyn, stacja wirtualnej rzeczywistości, a nawet indywidualna jazda uczestników wyścigowymi samochodami po słynnym torze. Z pewnością wydarzenie to zapisze się w pamięci wszystkich uczestników, a samej ładowarce Komatsu wróżymy duży sukces, również na polskim rynku.

fot. E. Nogacka